Laboratorium...

http://terenprywatnypl.blogspot.com/2018/01/laboratorium.html
Klimat jak w zniszczonym po wojnie miasteczku. Wszędzie ruiny. Przed nami domek w którym znajduje się laboratorium, raczej to co z niego zostało. Udało nam się znaleźć otwarte okno...wchodzimy. W powietrzu unosił się odurzający zapach chemikaliów oraz woń wszechobecnej pleśni. Ampułki i szklane menzurki, kolby miarowe...potłuczone... walały się po całym pomieszczeniu. Najlepiej niczego nie dotykać. Samo przebywanie w tym pomieszczeniu doprowadzało drogi oddechowe do wściekłości...

 
















 Zobacz mój profil na Facebooku

https://www.facebook.com/Teren-Prywatny-1778551935748201/?ref=bookmarks

Wszelkie prawa zastrzeżone! Kopiowanie, powielanie i wykorzystywanie zdjęć bez zgody autora zabronione.


Zobacz inne laboratorium
https://terenprywatnypl.blogspot.com/2016/12/zwiedzajac-kolosa-pracownia-fizyczna.html