Kolejny pensjonat, przez który przewinęło się setki ludków. Osobiście 
byliśmy w nim dwa razy, w odstępie miesiąca. Gdybyśmy porównali 
dzisiejsze fotki z tymi, które jakiś czas temu pokazywałem..można 
stwierdzić że pensjonat jest poligonem dla gimbusów którzy nie trzymają 
ciśnienia i muszą odreagowywać na czymś co nie oddaje ciosów. Kabiny 
prysznicowe miesiąc wcześniej stały całe...lampy i kinkiety w 
restauracji wisiały na ścianach i suficie. Wystarczyło kilkanaście dni. 
Nie rok, nie dwa. 
Zobacz inne fotki z tego pensjonatu...kilkanaście tygodni wcześniej
 Zobacz mój profil na Facebooku 
Wszelkie prawa zastrzeżone! Kopiowanie, powielanie i wykorzystywanie zdjęć bez zgody autora zabronione.