Fasada ponurej kamienicy zaprojektowanej przez niemieckiego architekta Paula Oehlmanna została wzniesiona w latach 1929 – 1930 na miejscu
nieistniejącego XIX - wiecznego budynku. Początkowo był to dzielnicowy
komisariat policji, a później siedziba tajnej nazistowskiej policji
Gestapo.
W trakcie II wojnie światowej przy Kartuskiej mieścił się areszt i słynna ściana
straceń. W czasach komunistycznych w gmachu urzędowała Milicja
Obywatelska, a potem kolej, która prowadziła w nim hotel pracowniczy.
Od kilku lat obiekt na Zakaczawiu jest w rękach prywatnych. Pustostan już kilka razy płonął.
Obiekt dostępny dla wszystkich, uważać trzeba jedynie na miejscowych gangsterów, którzy kręcą się w pobliżu.
Zobacz mój profil na Facebooku
Wszelkie prawa zastrzeżone! Kopiowanie, powielanie i wykorzystywanie zdjęć bez zgody autora zabronione.