Jakiś czas temu miałem okazję połazić po pewnym domku na pewnej
wiosce. Mieszkańcy spakowali się i wyjechali za chlebem w świat.
Gospodarstwo zostało. Powoli przegrywa walkę z czasem...naturą.
Troszkę popstrykałem, troszkę ponagrywałem. Zdjęcia pojawiły się na
blogu oraz na Facebooku, reszta została nieruszona. Po kilku miesiącach
wróciłem do folderu DOMEK NA WSI. Zabrałem się za pliki wideo. Ułożyłem
na osi, jeden obok drugiego...dorzuciłem utwór muzyczny...no i to
wszystko chyba. Zobaczcie sami...co z tego wyszło.