ODskocznia...

https://terenprywatnypl.blogspot.com/2019/10/odskocznia.html
Gdy udało Nam się wgramolić na sam szczyt, miałem stan przedzawałowy. Chwilę trwało zanim doszedłem do siebie. Zresztą na jednej fotce widać Wojtka przyklejonego do skoczni. Dużo energii straciliśmy na wspinaczkę. Jednak widok z góry zrekompensował cały trud. Gdzie ta kondycja...gdzie.








  Zobacz mój profil na Facebooku
https://www.facebook.com/Teren-Prywatny-1778551935748201/?ref=bookmarks

Wszelkie prawa zastrzeżone! Kopiowanie, powielanie i wykorzystywanie zdjęć bez zgody autora zabronione.