Wszelkie prawa zastrzeżone! Kopiowanie, powielanie i wykorzystywanie zdjęć bez zgody autora zabronione.
Znowu ten szpital???
Kilka nowych strzałów ze szpitala w lasku. Wczoraj zauważyłem nowe
murale, więc dziś rano pojawiłem się tam z aparatem. Korzystając z
wolnej chwili obszedłem szpital dookoła, aż wylądowałem na basenie. Do
głównego budynku nie wchodziłem. Skutecznie zniechęciły mnie dobiegające
ze środka odgłosy tłuczenia młotem. 7:30, że komuś się chciało
przybijać obrazki na ściany...dziwni ci miejscowi. Wracając do tematu,
po drodze przechodziłem koło sklepiku. Zostały tylko ściany nośne.
Brawo. Na basenie podobnie. Zniknęły poręcze, zejścia do basenu. Murek
wzdłuż ściany rozgromiony, powalony. Ktoś go skuł...pewnie szukał
drogocennego metalu. Co tam jeszcze, okna od sal operacyjnych...nie ma,
zostały wielkie dziury. Podobnie jest z szybami w całym obiekcie. Ciężko
uraczyć okno z całą szybą. Wszystko powybijane...wszystko.